<Poprzednie opowiadanie> Och ten telefon był naprawdę ostatnim, czego mężczyzna teraz chciał. Przerwano im tak cudowny moment, chwil...

<poprzednie opowiadanie> Syren zadowolony położył się na plecach, lekko rozchlapując płetwą wodę. Tak naprawdę od czasu, gdy wyrwano g...

 <Poprzednie opowiadanie> Minęło kilka minut od zniknięcia syreny, póki co lekarz starał się jakoś nie panikować. Zamówił im posiłek, ...

 Siemka, przychodzę do was z krótkim info, mianowicie usunięto mi konto na howrse, więc jeśli ktoś wysyłał mi tam niegdyś opowiadania do wst...

 <poprzednie opowiadanie> Jak to mówią: Niósł wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Nie miała pojęcia czemu, ale to powiedzenie w jakiś...

<poprzednie opowiadanie> Myślał, że ten rozdział ma już dawno za sobą, ale cała sytuacja wróciła do niego w najgorszym momencie. Jest ...

<poprzednie opowiadanie> Rozejrzałem się z rękami w kieszeniach, po czym spojrzałem na mężczyznę z lekkim niezadowoleniem. - Czyli ni...

<Poprzednie opowiadanie > Doradca jeszcze raz próbował zaczepić i przekonać króla do wyjazdu. Ukrycia się i ucieczki. Ale co by to dał...

  <poprzednie opowiadanie> Obudziła się z bólem głowy, co dziwne nie spowodowanym winem wypitym poprzedniego wieczoru. Wydawało jej si...

<Poprzednie opowiadanie> Tylko on? Nie da się ukryć, że od zawsze schlebiały mu takie słówka i dziś nie było inaczej. Automatycznie uś...