Fabuła

Czas bliżej nieokreślony, datę szacuje się na rok ok 3975, czyli czas rozwoju, nowych wynalazków, złoty okres dla wszystkich dziedzin. Coraz to nowe technologie, projekty, aczkolwiek istoty, zarówno niemagiczne jak i te posiadające zdolności wracają z architekturą i stylem życia do zamierzchłych czasów, do stylów z wieków XVI - XIX. Odchodzą od technologii z lat dwutysięcznych. Wszystko to ma miejsce w Immensité, nowym świecie, nazywanej tak Ziemi od trzytysięcznego roku. Ludzie zdążyli tak zagłębić naukę, że pojęli magię, a co za tym idzie wyewoluowali, stanęli na wyższy poziom, pojawiły się istoty znacznie silniejsze od ludzi, dla uwczesnych ludzi: nadnaturalni. Prawdziwie po prostu tacy, co opanowali magię na tyle, że wnikła w ich geny, stali się magicznymi istotami. Gdy społeczeństwo wzniosło się w rozwoju, zaprzestali wojen, które do niczego nie prowadziły, stało się oczywistym, że dobre stosunki są naturalne, pożądane i nikt tak naprawdę nie chce wojny, śmierci wielu niewinnych. Tak lud zgodnie wybrał granice państw, oczywiście tylko umownie, aby łatwiej było sprawować nad tym opiekę. Immensité jest jednym, wspólnym światem, gdzie panuje ujednolicony język, a poprzednie języki traktowane są jako prehistoria. Między królestwami można swobodnie podróżować, na co pozwala ogólnoświatowe zaufanie. Królestwa posiadają swoich władców, oni sprawują opiekę nad światem, mogą wydawać rozkazy, ale wszystkie cztery muszą je poprzeć aby jakiś dekret mógł wejść w życie.