piątek, 14 sierpnia 2020

Bishamonten DO Yonkiego

 <Poprzednie opowiadanie>

Byłam już mocno zdziwiona tym co się działo, chciałam w spokoju odpocząć od chaosu, a wpakowałam się w relację z Yonkim, który był jego bogiem. Lepiej być nie mogło! Miałam już serdecznie dosyć tego, że cały czas tak się zachowywał, przez to jednak nie miałam już zamiaru tak łatwo dać się podejść, musiałam traktować go jak istoty z Zamkniętego Miasta, zdystansować go i obserwować, tak jak zwykle robiłam to w pracy.
Pokręciłam lekko głową i przebierając niewzruszony wyraz twarzy, podniosłam się z ziemi, przy okazji otrzepując z kurzu. Poprawiłam włosy i podeszłam do boga patrząc na niego chłodno.

Ogłoszenia parafialne

 Witam was w ten sierpniowy dzień,

Mam dla was krótką informację o odejściu dwóch osób z bloga, przy czym trzech postaci:

Nathaniel Bonum

Agatha William

Chloe

Dziękujemy za spędzony z nami czas i może do zobaczenia kiedyś, może na innym blogu czy rp.

Dziękuję za uwagę,

~Liviaj

środa, 12 sierpnia 2020

Kimiko DO Arahabaki'ego

        <poprzednie opowiadanie> 

     Bolały ją chyba wszystkie mięśnie. Wczorajszy dzień i noc były naprawdę intensywne i teraz odczuwała skutki tej zabawy. Chociaż zakończeniu nie miała nic do zarzucenia, to jednak teraz miała wrażenie, że mogłaby spać z tydzień by naładować po tym wszystkim baterie. Leżeli przytuleni do siebie i zdawało się, że chłopakowi wcale nie przeszkadza nadzwyczajne ciepło jej ciała.

wtorek, 11 sierpnia 2020

Dusty DO Aidena

<Poprzednie opowiadanie>

     Zgodnie ze swoją obietnicą Aiden zaprowadził mnie następnego dnia do biblioteki. Starając się być kulturalnym, nie zwróciłem uwagi na bzyczenie w jego głowie. Co jak co, ale król ma wiele powodów do irytacji. Zrozumiałe. Eh, oczywiście, że zrozumiałe, ale nadal MEGA się nudzę! Na początku byłem wręcz zachwycony i łykałem książkę za książką, ale po trzech tytułach zaczynałem mieć dosyć czytania… skończyłem siedząc na parapecie i pozwoliłem swoim myślom płynąc. Zastanawiam się jakim cudem wylądowałem w obecnej sytuacji. Jeszcze kilka tygodni temu żyłem sobie spokojnie w domostwie maleńkiej rodziny, mając kompletnie gdzieś sprawy całego królestwa, a teraz śpię z władcą całego państwa w jednym pokoju. 

poniedziałek, 10 sierpnia 2020

Arahabaki DO Kimiko

<Poprzednie opowiadanie>
To był piękny obrazek. Ona wtulona w niego, on obejmujący ją. Oboje spali, a dookoła nich mroczna toń spokoju i ciszy. Może rozbite okno w tle burzyło trochę ten klimat, wpuszczając do środka delikatne podmuchy wieczornego wiatru. Jednak światło gwiazd, które wkradło się nieśmiało do środka, otuliło dwójkę kochanków swoim niebieskawym blaskiem, niczym delikatny kocyk, którego mógłby rozmyć najmniejszy ruch, czy podmuch.
Chwilo, trwaj wiecznie. Jesteś taka piękna.